Kurs szycia 14 listopada w piątek to był debiut.
Już pierwszego dnia okazało się, że kursantki to bardzo zdolne dziewczyny. A były to nowicjuszki, które z maszynami do szycia nie miały nic wspólnego.
Mogłoby się wydawać, że będzie ciężko, ale nic podobnego.
Po kilku pierwszych próbach z maszyną do szycia, wszystkie radziły sobie nieźle.
Nie ma więc żadnego wytłumaczenia, ani uzasadnienia aby nie zacząć nauki szycia nawet jeśli nie masz żadnego doświadczenia.
Nawet brak maszyny nie jest powodem aby rezygnować ze swoich zainteresowań i chęci zdobywania wiedzy.
Warsztaty szycia to także okazja aby wypróbować działanie maszyny w praktyce, wymienić wrażenia, posłuchać dobrych rad. Mając za sobą takie doświadczenia łatwiej potem szukać odpowiedniego modelu dla siebie.
Jeśli kursantki, bez doświadczenia, radziły sobie pięknie z podkładaniem ręcznym szwem krytym, wszywaniem zamka, zszywaniem zaszewek czy rysowaniem wykrojów z burdy to Ty też sobie poradzisz.
Podczas warsztatów znalazła się krótka chwila na wypicie kawy.
Jednak najważniejsza była nauka, ćwiczenia i zdobycie jak najwięcej wiadomości.
Teraz pozostało wykorzystać zdobytą wiedzę w domu, ćwicząc to, co poznaliśmy na kursie. Niech upominki które zostały rozdane pomagają w ćwiczeniach, a potem w szyciu wymarzonych rzeczy 🙂
Pozdrawiam przemiłe dziewczyny i mam nadzieję, że dalej będę poszerzać swoją wiedzę krawiecką 🙂